Czas czytania artykułu: 4 minut

Zakup samochodu to inwestycja, ale i spory wydatek. Polacy najchętniej kupują pojazdy na rynku wtórnym, gdzie czekają na klientów tak uczciwi sprzedawcy, jak i przebiegli handlarze, próbujący wcisnąć wadliwe pojazdy nieświadomym nabywcom. Sprzedawca samochodu używanego ma obowiązek poinformować zainteresowanego o wszystkich wadach i defektach auta. Co jeśli tego nie zrobi?

Źródło: auto-swiat.pl

Kupujmy rozważnie

Przed zakupem używanego samochodu powinniśmy sprawdzić jego stan i dokumenty potwierdzające prawo własności sprzedawcy, nie zapominajmy także o dokładnej weryfikacji samego handlowca. Obejrzyjmy, wypróbujmy, skorzystajmy z jazdy próbnej i sprawdźmy, czy auto jest bezwypadkowe oraz czy jego stan licznika nie został przestawiony – dobrze jest skorzystać z pomocy doświadczonego rzeczoznawcy. Na zakup decydujmy się wyłącznie wtedy, gdy wszystko wydaje się w porządku, a cena jest odpowiednia. Czasem jednak pomimo wcześniejszego sprawdzenia samochodu może się okazać, że nabyliśmy wóz pełen wad i usterek. Czy to oznacza, że nasze pieniądze przepadły? Niekoniecznie.

Rękojmia

Ignorantia iuris nocet (łac. nieznajomość prawa szkodzi), warto zatem wiedzieć co w takiej sytuacji możemy zrobić i jakie przysługują nam prawa. Z pomocą przychodzi artykuł 556 Kodeksu Cywilnego:

  • 1.Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne).
  • 2. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana stanowi własność osoby trzeciej albo jeżeli jest obciążona prawem osoby trzeciej; w razie sprzedaży praw sprzedawca jest odpowiedzialny także za istnienie praw (rękojmia za wady prawne).

Skracając długie prawnicze zdania, można podsumować: rękojmia to odpowiedzialność sprzedawcy względem kupującego. Jeżeli handlarz nie poinformował nas o ukrytej wadzie pojazdu, a my kupując auto zupełnie nie zdawaliśmy sobie sprawy z jego defektu, wówczas winę ponosi nieuczciwy sprzedawca, który zataił przed nami usterki pojazdu. Rękojmia ma zapewnić nabywcom minimum ochrony interesów, a odpowiedzialność sprzedawcy jest w tym przypadku bezwzględna. Oznacza to, że wystarczy ustalić, iż nabyta rzecz wykazuje cechy wadliwe (podkreślamy raz jeszcze: posiada wady, o których jako kupujący przy zawieraniu umowy kupna-sprzedaży nie wiedzieliśmy), jednak dotyczy to wyłącznie osób prywatnych.


Rękojmia a gwarancja

Nie należy przy tym mylić rękojmi z gwarancją, ta ostatnia bowiem jest udzielana na podstawie dobrowolnego oświadczenia gwaranta. Rękojmia zaś przysługuje nam z mocy prawa, na podstawie przepisów Kodeksu Cywilnego, a możliwość korzystania z niej jest bezpłatna i co do zasady trwa dwa lata. Co ważne: jeśli przy zakupie samochodu otrzymamy gwarancję i chcemy z niej skorzystać, nie zamyka to nam drogi powołania się na artykuł 556 KC, ponieważ kupujący może wykonywać uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne, niezależnie od uprawnień wynikających z gwarancji.

Źródło: motofakty.pl

Wada – jak ją zidentyfikować?

Kluczowe przy powoływaniu się na nasze prawa z tytułu rękojmi jest właściwe zinterpretowanie wady. Jak pokazują przywołane wyżej dwa paragrafy, istnieją dwa jej typy:

  • wada fizyczna (§ 1) – dotycząca sytuacji, gdy otrzymamy od sprzedawcy auto niezgodne z umową kupna sprzedaży, gdy będzie ono rozbieżne z zapewnieniami handlarza i dostaniemy je np. w niekompletnym stanie;
  • wada prawna (§ 2) – gdy sprzedany nam zostanie skradziony samochód (tzn. taki, który stanowi własność osoby trzeciej), albo pojazd zabezpieczony jako materiał dowodowy w postępowaniu karnym.

Jak postąpić?

Kupujący, który znajdzie ukryte wady w nabytym samochodzie musi najpierw ustalić, czy w jego umowie nie wyłączono uprawnień kupującego z tytułu rękojmi. To bardzo ważne, by – posiadając taką wiedzę przed zakupem – zostawić sobie otwartą furtkę i zastrzec takie uprawnienia. Jeśli nie zostały one wyłączone, wówczas nabywca może:

  • żądać odstąpienia od umowy kupna-sprzedaży – jeżeli obie strony odstępują od umowy, powinny zwrócić sobie otrzymane świadczenia. Zatem my jako kupujący oddajemy sprzedawcy samochód, a on zwróci nam koszty zakupu. Powinniśmy to zrobić w bardzo czytelnej formie, najlepiej poprzez wysłanie oświadczenia do sprzedawcy o odstąpieniu od umowy z zastrzeżeniem, że jeśli nie usunie on w terminie (np.) 14 dni wad, lub nie wymieni samochodu na inny, wolny od defektu, wówczas odstąpienie od umowy zyskuje na mocy;
  • żądać obniżenia ceny – obniżenie powinno nastąpić w takim stosunku, w jakim wartość rzeczy wolnej od wad pozostaje do jej wartości obliczonej z uwzględnieniem istniejących usterek. Czyli po prostu powinniśmy dostać różnicę ceny pomiędzy samochodem sprawnym a wadliwym.

Wybór należy do nas. Blokada tych ruchów z naszej strony następuje w dwóch przypadkach:

  • gdy sprzedawca wymieni nasz wadliwy samochód na inny, wolny od wad. Przy czym handlarz dokonując wymiany, powinien pokryć związane z nią koszty, jakie poniósł kupujący;
  • gdy sprzedawca niezwłocznie naprawi usterki (usunie wady). Nie zapomnijmy przy tym określić ostatecznej daty realizacji naprawy.

Jako nabywcy tracimy natomiast uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne samochodu, jeśli sami z nich zrezygnujemy: nie powiadomimy sprzedawcy o wadzie.

Dogadać się albo sądzić

Jeżeli sprzedany nam zostanie samochód z ukrytymi wadami, które istniały w dniu jego nabycia, możemy dochodzić swoich praw. Najprostszą sposobem jest próba dogadania się ze sprzedawcą. Jeśli jednak ten sposób zawiedzie, możemy wejść na drogę prawną – musimy wówczas pamiętać o zbieraniu dowodów, które poświadczą naszą wersję wydarzeń w sądzie. Wszystkie naprawy i poniesione koszty należy dokumentować poprzez zbieranie paragonów, oświadczeń oraz danych mechaników. Wszelką korespondencję mailową z handlarzem drukujmy, aby nie przepadła, nagrywajmy także rozmowy telefoniczne. Prezentując przed sądem kompletny materiał dowodowy nie pozostawimy wątpliwości na temat winy sprzedawcy.

Źródło: wyborkierowcow.pl

Pamiętajmy, że w Polsce każdy kupujący auto na rynku wtórnym ma prawo z tytułu rękojmi, bez względu na to, czy kupił pojazd od osoby prywatnej czy przedsiębiorcy. Dochodzenie swoich praw może okazać się czasochłonne i męczące, ale warto, bo – pozostając w terminologii prawniczej – iustitia nemini neganda (łac. nikomu nie należy odmawiać sprawiedliwości).

Michał - pasjonat motoryzacji i wszystkiego co z nią związane - począwszy od drfitu poprzez off-road a na wyscigach F1 skończywszy, Kolekcjonuje wyątkowe samochody oraz motocykle.

Artykuły autora | Strona www autora

Zostaw komentarz