Wakacje dobiegły końca, ale ładna pogoda i wysokie temperatury wciąż zachęcają do wypadów za miasto. Jeśli planujesz aktywne spędzenie czasu, warto zabrać ze sobą rower. Jednakże nie w każde urokliwe miejsce można przecież dojechać tylko jednośladem! Podpowiadamy jak najwygodniej i najbezpieczniej przewieźć rower samochodem.
W bagażniku
Masz spory samochód (większe kombi, minivan lub SUV)? Możesz wybrać najprostsze i najtańsze rozwiązanie, czyli przewóz roweru w bagażniku. W zależności od gabarytów Twojego pojazdu, będziesz mógł na przykład złożyć siedzenia i w ten sposób zmieścisz rower bez jego rozkręcania. W przypadku nieco mniejszych aut konieczne może być zdemontowanie przedniego koła lub siodełka. Ważne, by podczas jazdy Twój bagaż nie przemieszczał się we wnętrzu samochodu, dlatego dobrze jest go zabezpieczyć. Możesz rozważyć kupno pokrowca na rower i ustabilizować go za pomocą organizerów, siatek przeznaczonych do bagażników, bądź pasów i taśm transportowych. Pamiętaj, że musisz zamknąć bagażnik, a żaden element roweru nie może wystawać poza samochód. Możesz także wybrać specjalne szyny poprzeczne do montażu rowerów w bagażniku, dzięki którym jednoślad nie będzie się przemieszczał podczas podróży.
Źródło: auto-motor-i-sport.pl
Przewóz roweru w bagażniku to dobre rozwiązanie przy krótkoterminowych wypadach, gdy nie potrzebujesz większego bagażu. W drodze powrotnej natomiast, jeśli nie zabezpieczysz odpowiednio wnętrza bagażnika, możesz je pobrudzić kurzem czy błotem. Takie rozwiązanie ma jednak swoje wyraźne zalety. Jeśli nie zdecydujesz się na kupno zabezpieczeń i umocnień, lub jeśli je już posiadasz, nie poniesiesz dodatkowych kosztów. Ochronisz w ten sposób rower przed warunkami atmosferycznymi, zanieczyszczeniami i kradzieżą, a Twój samochód nie spali więcej paliwa przez opory powietrza.
Na dachu
W okresach wiosennym i letnim samochody z rowerami zamontowanymi do dachu to bardzo częsty widok. Na czym to polega? Do dachu montujesz dwie poprzeczne belki, do których przymocowuje się uchwyty na rowery (od około 50 PLN, choć lepiej zainwestować w te od 100 PLN; pamiętaj przy tym, że jeden uchwyt mocuje jeden jednoślad). Rower musi być zamocowany do bagażnika zarówno kołami, jak i ramą lub widelcem. Musi być stabilny, nie przechylać się na boki, a przy każdym postoju najlepiej sprawdzić mocowanie, które podczas jazdy może się poluzować. Jest to uniwersalne rozwiązanie, które przyda Ci się także zimą, podczas wypadu w góry. Będziesz mógł przymocować do belek boks dachowy, a w nim schować sprzęt narciarski i snowboardowy.
Źródło: auto-swiat.pl
Przy wyborze bagażnika dachowego musisz pamiętać, że na przewożony w ten sposób rower będzie działał pęd powietrza, dlatego niezwykle ważne jest, by zainwestować w solidny sprzęt, który niczym Cię nie zaskoczy w drodze. Wspomniany pęd powietrza i opory, jakie stawia zamontowany na dachu rower, spowodują wzrost spalania i ograniczają prędkość jazdy. Twój pojazd stanie się bardziej wrażliwy na wszelkie podmuchy powietrza. Taka podróż jest mało przyjemna na otwartej przestrzeni autostrady czy drogi szybkiego ruchu. Podczas jazdy w mieście pamiętaj natomiast, że wysokość Twojego samochodu jest zwiększona o rower na dachu, co może być istotne przy przejeżdżaniu pod niskimi wiaduktami czy wjeździe do podziemnych parkingów.
Rozwiązanie to nie zablokuje dostępu do bagażnika i nie zmniejsza widoczności. Nie musisz także martwić się o porysowany lakier pojazdu, pod warunkiem, że prawidłowo zamontujesz rower. Ta ostatnia czynność może być zresztą uciążliwa, zwłaszcza jeśli posiadasz wysoki samochód. Wymaga dużej siły i nierzadko pomocy drugiej osoby.
Na platformie
Innym rozwiązaniem wartym uwagi jest montaż bagażnika rowerowego na haku holowniczym. Możesz przymocować do niego platformę, na której postawisz jednoślad. Jeśli zainwestujesz w nieco droższy, odchylany model, będziesz miał możliwość dostępu do bagażnika.
Platformy mocowane na haku są uniwersalne i można je montować praktycznie we wszystkich modelach samochodów, a raz zamontowany hak można wykorzystać także do innych celów. Tak przymocowany rower nie porysuje klapy bagażnika i nie będzie stawiał tak dużych oporów powietrza, jak w przypadku dwóch poprzednich propozycji. Trudność pojawić się może jedynie przy cofaniu lub ewentualnej kolizji.
Źródło: dixi-car.pl
Bagażnik rowerowy na haku holowniczym ma jednak, obok wysokiej ceny, także inne wady. Twój jednoślad zasłania tylną szybkę i światła samochodu, przez co platforma musi być fabrycznie wyposażona w oświetlenie, które wepniesz w instalację elektryczną haka (kierunkowskazy, światła stopu, przeciwmgielne, pozycyjne, cofania). Do wyboru masz gniazda na 7 bądź 13 pinów, te pierwsze nie obsługują jednak świateł cofania. Bagażnik powinien mieć ponadto miejsce na tablicę rejestracyjną, którą cała konstrukcja również zasłoni. Musisz zatem wyrobić trzecią tablicę (od stycznia 2016 roku masz taką możliwość; pamiętaj, że używanie kopii robionych ręcznie jest nielegalne).
Bez wątpienia jest to rozwiązanie najwygodniejsze, jednak dość drogie, niepolecane do jednorazowego przewożenia roweru. Musisz zatem przemyśleć, czy będziesz z niego korzystał wielokrotnie i czy takie rozwiązanie Ci się opłaci.
Na klapie bagażnika
Jeśli Twój samochód nie jest wyposażony w hak holowniczy lub relingi dachowe, w ostateczności możesz zamontować rower na tylnej klapie auta. Na rynku dostępne są konstrukcje przeznaczone dla pojazdów z każdym typem nadwozia. Najtańsze bagażniki trzymają się samochodu na czterech zaczepach, przymocowanych bezpośrednio do klapy. Podczas jazdy tani stelaż może się poluzować, a nawet odczepić. Tak zamontowany rower (poprzecznie do kierunku jazdy i często powyżej linii dachu) będzie stawiał duże opory powietrza, a spalanie wzrośnie w stosunku do przewożenia rowerów wewnątrz samochodu, a nawet na dachu. Lepiej zatem trochę dołożyć i kupić lepszy stelaż, który nie będzie tak problemowym rozwiązaniem.
Przy mocowaniu bagażnika i jednośladu musisz uważać, by nie porysować lakieru i nie wgnieść karoserii. Pamiętaj, żeby Twój bagaż był solidnie przymocowany i nie przesłaniał przy tym tylnych świateł i tablicy rejestracyjnej – jeśli je zasłoni, wówczas musimy zamontować dodatkowe oświetlenie. Choć jest to rozwiązanie stosowane, to jego najmniejsza popularność mówi sama za siebie.
Na przyczepie
W przypadku samochodu wyposażonego w hak holowniczy możesz także użyć przyczepy. Sprawdzą się tu zarówno zwykłe bagażówki (po uprzednim zabezpieczeniu roweru), jak i specjalne przyczepy, dedykowane przewożeniu jednośladów (są one jednak mniej uniwersalne).
Zakup przyczepy jest poważną inwestycją, trzeba także wziąć pod uwagę miejsce, w którym będziemy mogli ją przechowywać. Przyda się ona jednak nie tylko przy transporcie rowerów, ale także wielkogabarytowych bagaży. Możesz co prawda jednorazowo wypożyczyć przyczepę, jednak jazda z nią wymaga wprawy.
Przyczepa umożliwi Ci swobodny dostęp do bagażnika, ale z pewnością utrudni zaparkowanie samochodu. Jej zakup nie należy do tanich, zwiększa ponadto spalanie paliwa, ze względu na dodatkowy ciężar ciągnięty za samochodem.
Każde z przedstawionych wyżej rozwiązań pozwoli Ci przewieźć przynajmniej jeden rower. Żadne z nich nie jest jednak idealne, toteż musisz wziąć pod uwagę:
- własne preferencje (przewożenie dużej liczby osób czy bagażu, spalanie paliwa, szybka jazda);
- cenę (przewóz w bagażniku bez ponoszenia kosztów lub zakup dodatkowych konstrukcji);
- model samochodu (jego wysokość, zamontowany hak);
- swoje możliwości fizyczne (wzrost przy montowaniu roweru na dachu samochodu, siła podniesienia jednośladu na dużą wysokość).
Przy wyborze najdogodniejszej dla Ciebie formy pamiętaj o tym, że lepiej nie kupować najtańszych bagażników. Jeśli ich konstrukcja nie będzie solidna, ryzykujesz zgubienie bagażu podczas jazdy i tym samym porysowanie lakieru, wgniecenia karoserii i wreszcie zniszczenie samego roweru. W rozwiązania te warto jednak zainwestować, szczególnie jeśli nie masz możliwości przewozu jednośladu w bagażniku, ponieważ wystające z tyłu fragmenty bagażu mogą skutkować mandatem. By go uniknąć, pamiętaj także, że tylne światła Twojego samochodu i tablica rejestracyjna muszą być zawsze widoczne (mandat od 20 do 500 PLN). Jeśli wybierzesz bagażnik rowerowy, zwróć uwagę na jego homologację i dopuszczalną prędkość jazdy zalecaną przez producenta, która nie będzie zagrażała bezpieczeństwu Twojemu i innych uczestników ruchu drogowego.
W bagażniku (pokrowiec + pasy trzymające) | 60-200 zł + 15-50 zł |
W bagażniku (szyny poprzeczne) | ok. 400 zł |
Na dachu (uchwyty mocowane do relingów) | od 100 zł |
Na platformie (platforma + hak z osprzętem) | 300-1600 zł + 1000-2500 zł |
Na klapie bagażnika (bagażnik zewnętrzny) | 150-1500 zł |
Na przyczepie (zakup własnej) | 1600-2000 zł |
Na przyczepie (wypożyczenie) | 35-40 zł/doba |